Modification of the Marston Deception Test

John Augustus Larson (1892-1965)
Modyfikacja Testu Zwodzenia Marstona

W swoim ostatnim artykule w tym czasopiśmie, Marston opisuje test, w którym kłamstwo lub syndrom emocjonalny zaangażowany w kłamstwo może być indywidualnie wykryty. W skrócie, bada on zmiany skurczowego ciśnienia krwi, które są z kolei związane z wahaniami emocjonalnymi. Zgodnie z opisem, osiągnął on 100 procentową dokładność w przypadkach, na których testy zostały wypróbowane. Dotyczy to zarówno spraw sądowych jak i pewnej liczby osób na testach wojskowych. Przed wspomnieniem swojej własnej techniki, Marston podsumowuje, a może bardziej krytykuje dotychczasowo rozpowszechnione metody określania zaburzeń emocjonalnych. Na nasze potrzeby warto więc byłoby o nich krótko wspomnieć.

Pierwszy i bardzo powszechnie stosowany test psychologiczny nosi nazwę „testu skojarzeń”. Drugi to test galwanometryczny, a trzeci fizjologiczny. W swojej pracy Marston rozważał wszystkie wymienione wcześniej metody, ale ostatecznie z nich zrezygnował, za wyjątkiem tej, która opierała się na pomiarze ciśnienia krwi. Możemy zgodzić się z z Marstonem, że test skojarzeń jest często kłopotliwy i dość trudny w interpretacji, a także niezbyt satysfakcjonujący do prezentacji przed sądem. Jednakże druga metoda, z galwanometrem w roli głównej nie powinna być tak łatwo odrzucana. Największa trudność doświadczana w zwykłym użyciu galwanometru ma związek z samym przyrządem. Dobrze wiadomo, że takie urządzenia dają wyniki, które są bardzo trudne do właściwej interpretacji i wykazują zbyt wiele wahań. Jeżeli jednak galwanometr strunowy jest właściwie używany to wyniki są wysoce zadowalające i ważne. Najbardziej interesującą pracą związaną z testem, który ma być opisany jest publikacja Hyde’a i Scalapino. Badali oni wpływ muzyki na elektrokardiogram i znaleźli zdecydowane zmiany w sile elektromotorycznej, a dodatkowo odchylenia w skurczowym i rozkurczowym ciśnieniu krwi. Zmiany były badane za pomocą zmodyfikowanej aparatury Erlangera i ciśnieniomierza Tycos.

Przed czasami Marstona Bennusi był pierwszym, który pokazał wyniki z procesu kłamania na tle oddychania. Bennusi odnalazł charakterystyczny stosunek wdechów do wydechów, który jest symptomatyczny do „wewnętrznego podniecenia” spowodowanego oszukiwaniem. Okazał się on być silniejszy w przypadku sprytnych kłamstw niż tych łatwo wykrywalnych. W przypadku tych ostatnich ekscytacja może zaszkodzić i zmodyfikować prawidłowość zapisów, o ile test nie jest starannie kontrolowany. Praca Benussiego jest szczególnie interesująca, bo są w niej rozważane zarówno zmiany oddechowe jak i te występujące w układzie krążenia.

Artykuły Marstona powinny być konsultowane w celu uzyskania opisu różnych testów wykonywanych przez niego na studentach i przestępcach. Jego praca jest dla nas szczególnie interesująca, gdyż tak zwany test oszustwa składa się z rejestrowanych zmian w skurczowym ciśnieniu krwi, które są wywołane przez zaburzenia emocjonalne. Ważne jest stwierdzenia Marstona, iż trwała praca intelektualna nie wykazuję znaczącego wpływu na ciśnienie krwi. Odkrył on także, że ciśnienie rozkurczowe jest mniej podatne na zmiany kontrolowane, tak więc poprzednia własność nie została wykorzystana w jego obserwacjach. To powinno odpowiedzieć na obiekcję, jako że na ciśnienie krwi może wpływać rozwiązywanie krótkich zadań matematycznych do tego samego stopnia, jak to jest spowodowane przez podstawowe emocje, włącznie z tymi zaangażowanymi w kłamstwo. Takowy zarzut może jednak zostać postawiony do wykorzystania pletyzmografu w rejestrowaniu skutków zaburzeń emocjonalnych, gdyż jest tutaj wiele drobnych zmian i są one tak zmienne, że ich interpretacja może stać się niemożliwa. Dlatego pletyzmograf, który obejmuje niewielkie zmiany naczynioruchowe, nie jest tak praktyczny jak bezpośredni pomiar ciśnienia skurczowego krwi. 

Marston uzyskał bardzo jednoznaczne wyniki w korelacji zmian ciśnienia krwi z tym, co nazwał „procesem oszustwa”. W jego pracy eksperymentalnej z uczniami i przestępcami uzyskał 100 procentową dokładność w określaniu, czy podejrzany mówił prawdę, czy też nie. Przeprowadził trzy badania, w których ciśnienie krwi było używane jako bezpośrednie kryterium winy bądź oszustwa. W pierwszym z nich kazał studentom celowo kłamać jeżeli byli skłonni, ale jeśli to zrobili wykrywał to z uzyskanej krzywej ciśnienia krwi. Oczywiście istnieje możliwość zastrzeżenia tego badania, ponieważ kłamstwo może wydawać się sztuczne w większości przypadków. Niemniej jednak wynik jest bardzo ważny, bo jeżeli sztucznie stworzony warunek powoduje wystarczającej odchylenie od krzywej uzyskanej podczas mówienia prawdy, to rezultat będzie jeszcze bardziej nasilony podczas aktu prawdziwego oszustwa. Taki właśnie warunek Marston uzyskał w swoim ostatnim dochodzeniu, w którym próbował swoich testów na osobach podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Jak się później okazało jego wyniki zgadzały się z rezultatami spraw sądowych do tego stopnia, że zgłosił on 100 procentową dokładność swojej metody. W innym, wcześniejszym dochodzeniu uzyskał ponad 90-procentową dokładność pracując wraz z grupą wojskowych na obozie szkoleniowym. Warunki tego eksperymentu były prawie takie same i chociaż wynik nie był istotną kwestią dla zaangażowanych mężczyzn, każde oszustwo zostało wykryte.

Krytyka techniki Marstona dotyczy zastosowanej metody. Mierzył on ciśnienie poprzez wyczucie pulsu, a ta metoda jest stopniowo zastępowana przez metodę osłuchową, w której wykorzystuję się stetoskop. Jej przewagą jest to, że nie ma w niej zaangażowanego czynnika osobistego. Często dwaj lekarze z dużym doświadczeniem w pracy nie zgadzają się co do odczytu metodą palpacyjną, podczas gdy w metodzie osłuchowej ciśnienie skurczowe jest dokładniejsze i lepiej wykrywalne. Jednakże, jeśli stosowana jest metoda pulsacyjna to należy użyć takiej aparatury jak ciśnieniomierz Dudgeonsa. Różni się on tym, że podczas jego pracy eliminowane są wszystkie czynniki osobiste, gdziekolwiek jest to tylko możliwe dla dokonywania interpretacji lub sporządzenia odczytów. Marston wspomniał o tym, ale nie używał tego narzędzia. Innym zastrzeżeniem jest nieciągłość stosowanej przez niego procedury, gdyż dokonywał odczytów w pewnych odstępach czasu. Powiedzmy, że trwały one około dwie, trzy minuty, ale w okresach między nimi wahania były bardzo duże.

Celem naszej pracy jest wyeliminowanie wszystkich możliwych zmiennych. Tak więc, jeśli nie z innego powodu niż określenie wpływu oddychania na tętno, to zapis pneumograficzny jest wykonywany jednocześnie z ciśnienia krwi. Oprócz rytmicznego wzrostu i spadku w ciśnieniu wytwarzanym przez zmiany oddechowe, są także rejestrowane nieregularne zmiany w krzywej ciśnienia krwi, które to pojawiają się u niektórych osób, ale najlepiej są wykrywane przy ciśnieniu nieco niższym niż skurczowe. Aby uzyskać dokładny pomiar używamy ciśnieniomierza Erlangera, która ma dużą zaletę w postaci dokonywania ciągłych zapisów. Następnie zostanie dokonana modyfikacja tego aparatu, bo różni badacze nie zgadzają się co do jej dokładności w rejestrowaniu dokładnego momentu pojawienia się ciśnienia skurczowego. Jednakże nie wpłynie to na naruszenie wyników, ponieważ są one względne i jakościowe, zaczynając od tych samych początkowych nacisków. Ponadto, każdy czynnik jest sprawdzany poprzez określenie ciśnienia skurczowego ciśnieniomierzem i stetoskopem. We wszystkich przypadkach ciśnienie skurczowe jest tym co nas interesuje, bo Marston odkrył, iż rozkurczowe łatwo ulega wpływowi bodźca zewnętrznego.

W pracy Hyde’a i Scalapino wpływ muzyki na elektrokardiogram i ciśnienie krwi był badany przez galwanometr sznurkowy i zmodyfikowany Erlanger z ciśnieniomierzem. Ale ci badacze używali zarówno ciśnienia skurczowego jak i rozkurczowego. W naszej aparaturze oprócz pneumografu i Erlangera, czas i dokładny moment zadawania pytań był rejestrowany oddzielnie na dwóch współpracujących ze sobą bębnach. Do pierwszego może być użyty chronometr Jacqueta lub magnes sygnałowy obsługiwany przez metronom lub inne, podobne urządzenie. Do drugiego może być użyty zwykły magnes sygnałowy połączony szeregowo z kluczem i baterią. Dzięki temu rejestrowane są nie tylko uderzenia serca i oddechy, ale także dokładny moment, w którym pytanie stymulujące lub słowo skojarzeniowe jest stosowane. Dodatkowo, dzięki modyfikacji Erlangera ciśnienie jest uzyskiwane bezpośrednio i rejestrowane na oddzielnej linii. Odczyty są dokonywane także na przeciwległym ramieniu, do którego przymocowany jest Erlanger w miejscu mankietu. Ciągłe mierzenie ciśnienia do obserwowania reakcji jest niewygodne i bolesne, dlatego też śledztwo powinno być podzielone na części od trzech do dziesięciu lub więcej minut, w zależności od tego jak czuje się podmiot. Jednakże odstęp powinien zawsze być jednakowy.

Jest jeszcze jedna ważna kwestia, która musi być kontrolowana, a jest to metoda, w której pytania są dostosowane, ponieważ osoba badana może uzyskać wiele wskazówek od sposobu intonacji egzaminatora. Aby tego uniknąć, pytania powinny być zadawane w jednolitym monotonnym tonie, bez zmian fleksji i przez osobę doświadczoną w przeprowadzaniu takich egzaminów. Zastrzeżenie to może być jednak całkowicie przezwyciężone przez wypisanie wszystkich pytań lub ważnych słów skojarzeniowych i umieszczenie ich na bębnie, który obraca się przed osobą egzaminowaną. Bębenek powinien być odgrodzony od widoku innych, a także egzaminatora. Ich pytania mogą być odmierzane w czasie, a dzięki zastosowaniu odpowiedniego urządzenia, takiego jak kołki wystające z górnej części bębna, będą automatycznie tworzyć i przerywać obwód za pomocą magnesu sygnałowego, co natychmiastowo zostanie zarejestrowane jako odczyty ciśnienia.

Istnieją inne bardzo ważne czynniki do rozważenia, które mogą zmodyfikować interpretację wyników. Mówiąc wprost, jeśli weźmiemy pod uwagę dwie osoby, podejrzanego i niewinnego, a później oskarżymy ich o popełnienie poważnego przestępstwa lub zbrodni, reakcje tych dwóch osób mogą być podobne. Tak więc niewinna osoba oskarżona o morderstwo będzie naturalnie doświadczać kilku różnych emocji, z których głównymi będą strach i ewentualnie gniew, ale to właśnie strach jest emocją, która powinna dominować, gdy jednostka jest nagle skonfrontowana z silnym oskarżeniem i to w nietypowym środowisku, gdzie cała jej przyszłość jest zagrożona. Innym sposobem kontrolowania początkowych emocji niewinnego jest porównanie rezultatów uzyskanych przez niego z wynikami uzyskanymi przez podejrzanego o winę, a można to zrobić poddając ich tym samym warunkom, przy czym bardzo ważne jest podkreślenie, że wszystkie pytania powinny być takie same. Oprócz kontrolowania osoby niewinnej w stosunku do podejrzanego, pytania powinny być tak zaplanowane, aby reakcja emocjonalna tych samych osób była jak najpełniej kontrolowana. Można tego dokonać przez naprzemienne zadawanie pytań o charakterze oskarżycielskim z tymi, które wzbudzają reakcje emocjonalne. Ciekawy jest fakt, iż w jednym z badań wszystkie osoby otrzymały te same pytania w identycznej sekwencji, a mimo to istniało zróżnicowanie w odpowiedziach, które wykazała późniejsza inspekcja. 

We wszystkich tak zwanych próbach kontrolach, nawet jeśli jedna osoba daje inne odpowiedzi niż reszta, krzywa ciśnienia krwi i oddychania wykazuje wyraźną jednorodność w całym zakresie. Badani potem powiedzieli, że odczuwali wyraźne zainteresowanie i że jedynym skutkiem oskarżenia było wzbudzenie uczucia niechęci, ale nie była to wystarczająco intensywna emocja, aby wpłynąć na krzywą. W jednym przypadku kazano osobie celowo zawiązać krawat (była to osoba, od której zabrano pewne rzeczy) i chociaż osoba ta skłamała w każdej innej kwestii, objawiło się to bardzo odczuwalną zmianą ciśnienia, chociaż badany powiedział, że nie było żadnego konkretnego ruchu związanego z kłamstwem, takiego jak przyjemność lub ból, z wyjątkiem tego, że było to uczucie, że robi coś, co nie powinno normalnie mieć miejsca.

W drodze podsumowania, podstawowe cechy tego testu zostaną wyliczone. Wszystkie istotne zmiany w ciśnieniu krwi, częstotliwość tętna i oddychania są rejestrowane przez opisaną aparaturę, ze szczególnym uwzględnieniem wpływu emocji na te zmiany. Jest niemożliwe, aby badany zdołał zapobiec zmianom emocjonalnym pokazanym na bębnach, bo wszelkie mimowolne zahamowania oddychania i ruchów są również rejestrowane. Jeżeli podmiot wykona jakikolwiek ruch, nastąpi zmiana w bębnie, która może być oznaczona i zinterpretowana później.

Streszczenie

W tym badaniu zarejestrowano wpływ zmian emocjonalnych na układ krążenia i układ oddechowy podczas tak zwanego badania krzyżowego.

Wykorzystano następujące przyrządy:

Apartura Erlanger, ciśnieniomierz, pneumograf i różne urządzenia sygnalizacyjne.

Wykorzystanie zmodyfikowanego oszustwa w teście praktycznym 

Problem polegał na tym, aby dowiedzieć się, kto spośród stu dziewcząt mieszkających razem w dużej sali, był odpowiedzialny za serię kradzieży. Kilka przestępstw, na łączną sumę około 600 dolarów, miało miejsce w określonym kącie budynku w ciągu dwóch lat. Ze względu na konkretny róg budynku, a dokładnie dwa lub trzy pokoje, całe poszukiwania zawęziły się trzech lub czterech dziewczyn. To znaczy, że wszystkie dowody, które oficer prowadzący sprawę zgromadził, zdawały się wskazywać na te dziewczyny, ale przecież były to jedynie pogłoski. Uznano za pożądane zrobienie badania na ciśnienie krwi, bo określenie okoliczności towarzyszących kradzieżom było praktycznie niemożliwe. W rzeczywistości wybrano około 25 dziewcząt. Wszystkie mieszkały w pobliżu miejsca, gdzie popełniono kradzieże. Test został przeprowadzony bez uprzedniego ustalenia, kto może być odpowiedzialny, aby interpretacja zapisu nie była w żadnym stopniu stronnicza. Byliśmy gotowi, jeśli to konieczne, poddać badaniu każdą dziewczynę, ale dość szybko udało się wyodrębnić drugą grupę badanych.

Test został podzielony na dwie serie, w pierwszej z nich wzięto 12 dziewcząt, w tym trzy uważane przez oficera za odpowiedzialne. Spośród przebadanych dziewcząt, to własnie trzy zostały odłożone do dalszego badania, gdyż pierwszy test był bardzo krótki. Wśród tej trójki znalazła się ta, która ostatecznie przyznała się do odpowiedzialności. Nieprawidłowości w odczytach pozostałych dwóch były tylko niewielkie i zostały one wzięte do ostatecznego badania nie ze względu na ich wykazania, ale bardziej ze względu na poszlaki, ponieważ zgromadzone dowody wydawały się być wystarczająco mocne, aby wskazać jedną z osób. Oprócz tych trzech wzięto jeszcze dziesięć innych ochotniczek, wybranych losowo z różnych części domu. W tym miejscu należy wspomnieć, że wszystkie te dziewczyny służyły jako tak zwany punkt odniesienia i bardzo ważne jest, aby zauważyć, że wszystkie zostały poddane temu samemu traktowaniu. To znaczy, że wszystkie otrzymały takie same wstępne oświadczenia, co do tego, że są podejrzane o ewentualny współudział w badanych sprawach, i wszystkie dziewczyny, które się zgłosiły, wiedziały, że są podejrzane, dopóki nie znaleziono sprawcy. Uznano za celowe skrócenie śledztwa tak bardzo, jak to tylko możliwe, ale należy podkreślić, że wszystkie podkreślić, że wszystkie były przesłuchiwane tak samo długi okres czasu. Głównym powodem skrócenia badania jest to, że jeśli badany odpocznie, w zapisie pojawiają się nieprawidłowości spowodowane ponownym ustawieniem i ustaleniem ciśnienia skurczowego na nowo. Uznano zatem za celowe przeprowadzenie każdej z dziewcząt przez sześć lub siedem minut badania, po czym test został przerwany. Czas oczywiście nie musi być tak długi, bo jeśli pytania są właściwie dobrane, kilka jest lepsze niż ich zdecydowanie większa ilość. Przy zadawaniu pytań stosowano dwie metody. W pierwszej serii testów pytania zadawane były naprzemienne. To znaczy pytanie kontrolne, które nie dotyczyły przedmiotu sprawy były na przemian z takim, które odnosiły się do sedna badania. W drugiej serii uznano, że najlepiej będzie zadać wszystkie nieistotne pytania razem, a w drugiej kolejności umieścić te naprawdę ważne. W ten sposób efekt kumulacyjny może być zabezpieczony i skojarzenia wywołane przez kluczowe słowa lub pytania mogą mieć swój rezultat, podczas gdy w pierwszej metodzie przeplatanie obojętnych pytań może mieć tendencję do osłabienia tego efektu.

Po zakończeniu testu, każda z dziewcząt została poproszona o opowiedzenie o swoich prawdziwych odczuciach oraz o przeanalizowanie swoich emocji podczas testu. Głównymi uczuciami stwierdzonymi przez wszystkie zainteresowane były te związane z ogromnym zainteresowaniem i gniewem na myśl o możliwych podejrzeniach, zmartwieniem lub strachem. Warto jednak zauważyć, że żadna z tych emocji nie była na tyle intensywna, aby uwidocznić się w zapisach. Zarówno krzywa oddechu jak i ciśnienia krwi wykazały wyraźną jednorodność przez cały czas i nie znaleziono żadnej różnicy pomiędzy efektem wywołanym przez pytania nieistotne i te „dynamitowe”. Rzeczywiste wahania w mm. rtęci zostały ustalone przez ciśnieniomierz metodę osłuchową, ale nie było ich więcej niż od czterech do sześciu mm. rtęci podczas całego badania. Marston wcześniej już stwierdził, że nie może być zmienności na poziomie większym niż osiem mm. Jednakże, w przypadku dziewczyny, która została wybrana z wszystkich innych, ciśnienie skurczowe wzrosła z 118 do 148 mm. rtęci w ciągu siedmiu minut badania.

Znaczenie posiadania tak wielu punktów odniesienia, jak to jest tylko możliwe nie może być przecenione, bo przez nie jesteśmy w stanie wyeliminować takie zmienne, jak strach niewinnej osoby na bycie oskarżonym o zbrodnie czy też naturalny gniew i oburzenie na bycie niechcący stroną takiego dochodzenia.

Wszystko próby prowadziły do wspólnego wniosku. Badania są wyraźnie jednorodne z wyjątkiem jednej dziewczyny. Jej zapis pokazał inną wyraźną zaletę metody rejestrowania wszystkich zmian. Oprócz efektów oddechowych i ich wpływu na szybkość przyrostu ciśnienia krwi, siła każdego kolejnego uderzenia wykazywała wyraźne nieprawidłowości, które zostały zauważone. Warto również zauważyć, że winna zachowywała się bardzo dziwnie podczas badania, a bezpośrednio po nim wykrzyczała wiele niepochlebnych słów pod adresem naszym i oficera. Później odwiedziła swoją współlokatorkę i zaczęła wypytywać ją, jako że była to jedyna osoba, która miała bezpośrednią wiedzę na temat przestępstw. Okazało się, że współlokatorka rozmawia przez sen, a po kilku dniach sama przyznała się do uczestniczenia w kradzieżach.

Dzięki zastosowaniu powyższej aparatury udało nam się wyjaśnić zagadkową serię kradzieży i odnieśliśmy sukces. Eksperymentalne badania zostaną przeprowadzone na innych przypadkach, a ich efekty i wpływ różnych emocji będą badane oddzielnie. Dzięki zastosowaniu aparatury w tysiącach przypadków, można dokonać interpretacji większości, jeśli nie wszystkich, stwierdzonych zmian emocjonalnych.

This is an open access article distributed under the Creative Commons
Attribution-NonCommercial-NoDerivs license http://creativecommons.Org/licenses/by-nc-nd/3.0