Intencjonalne Kłamstwo – Dobre rozwiązanie czy pójście na łatwiznę?

Intencjonalne Kłamstwo – Dobre rozwiązanie czy pójście na łatwiznę? 

Tuvia Shurany

Nathan J. Gordon

słowa kluczowe: intencjonalne kłamstwo, badanie wariografem jako dowód

Wprowadzenie

Ostatnimi czasy w naszym zawodzie odczuwa się silną presję w kierunku wykorzystywania metody badań porównawczych z intencjonalnym kłamstwem (eng. Directed Lie Comparison in. DLC). Środowisko zajmujące się weryfikacją prawdy jest w tej sprawie podzielone i wyodrębnia zarówno zalety, jak i wady takiego rozwiązania. Ten artykuł zbada, czy ten nowy trend jest rzeczywiście prawidłową, czy może łatwą lub po prostu leniwą metodą przeprowadzenia psychofizjologicznej weryfikacji prawdy. Porównamy także mocne i słabe strony metody  DLC  z metodą badań porównawczych z prawdopodobnym kłamstwem (eng. Probabile Lie Comparison in. PLC).

Historia

Na początku wyjaśnimy, czym jest pytanie porównawcze. Pytanie porównawcze (wcześniej nazywane pytaniem porównawczym odpowiedzi (eng. Comparative Response Question) a później pytaniem kontrolnym wcześniejszego momentu życia (eng. Earlier in Life Control Question)) to pytanie stworzone, aby uzyskać odpowiedzi, będące podstawą porównania z właściwymi pytaniami (Krapohl, Sturm, 2002). 

Matte (1996) w historycznej części swojej książki śledzi rozwój pytania porównawczego w następujący sposób:

Dr Marston, psychofizjolog więzienny w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku, w pewnych przypadkach dodawał do swoich testów tak zwane „gorące pytanie” (eng. hot question). Opisy tych pytań odpowiadają opisowi niewyłącznego pytania porównawczego / kontrolnego (eng.  the non-exclusive comparison/control question) i zostały opublikowane przez Reida i Inbaua w 1946 roku. Kiedy dr Martson został zapytany przez Ansleya o powód braku publikacji opisu dotyczącego wykorzystania „gorącego pytania”, dr Martson wyjaśnił, że nie chciał, aby egzaminowani mieli możliwość dowiedzenia się o nim.

Reid (1966) w swojej książce wyjaśnia, że pytanie kontrolne wywoła silniejsze reakcje, niż pytanie właściwe w przypadku prawdomównej osoby, ponieważ nie będzie ona kłamać odpowiadając na pytanie właściwe, ale wina będzie skupiać się tylko na pytaniach właściwych.

Nate Gordon (2017) w swojej książce tłumaczy, że pytania te zostały stworzone, aby wywołać silniejszą reakcję w egzaminowanym w przypadku tych właśnie pytań i aby w ten sposób pozwolić im na okazanie prawdomówności w teście.

Śledząc rozwój DLC, Matte (1996) wspomina o L. S. Fuse’ie, który odnotował w 1982 roku, że DLC było używane przez około szesnaście lat.

Podnoszonym pytaniem jest więc, dlaczego zaczęto stosować tę metodę. Wyjaśnienie możemy znaleźć w książce Nate’a Gordona (Gordon, 2017). Tłumaczy on, że jednym z powodów były badania rządowe. Kiedy egzaminator musiał testować starszego rangą egzaminowanego, często miał problemy ze stworzeniem pytania dotyczącego przeszłych problemów życiowych. Gordon wspomina też, że metoda ta zyskała na popularności, ponieważ wymaga mniej doświadczonych egzaminatorów.

Podobne wyjaśnienie wykorzystywania DLC znajdziemy w referencji terminologii Donalda Krapohla i Shirley Sturm. Mówią oni, że: Jest pewna obawa dotycząca podatności na środki zaradcze; prawdziwa siła DLC polega na tym, że mogą być one ustandaryzowane o wiele prościej, niż PLC, ponieważ są mniej intruzywne i ich skuteczność jest mniej zależna od wprawy egzaminatora.

Intencjonalne Kłamstwo – Prawidłowa czy łatwa metoda?

Dr Charles Honts w swoim badaniu (Honts, Reavy, 2015) oznajmia następująco: Pytania oparte na prawdopodobieństwie kłamstwa mogą być trudne w nawigacji w czasie teraźniejszym i wymagają psychologicznej wrażliwości, wyszukania i umiejętności po stronie egzaminatora, aby uzyskać zadowalający wynik. Niestety wielu egzaminującym poligrafem brakuje adekwatnego treningu i znajomości psychologicznych metod. Nie rozumieją też podstawowych konceptów i wymagań użycia ustandaryzowanego psychologicznego testu w czasie teraźniejszym. Problemy te nasilają się, gdy egzaminator próbuje sformułować zindywidualizowane pytania porównawcze oparte na prawdopodobieństwie kłamstwa dla każdego podmiotu.

Możemy wnioskować na tej podstawie, że korzystanie z DLC, zamiast wymagać zaawansowanych kwalifikacji od profesjonalistów, wymaga mniejszych umiejętności i pozwala na lepsze wyniki dla mniej wykwalifikowanych egzaminatorów i prowadzi nasz zawód ścieżką ku przeciętności. 

Wariograf to urządzenie, które łączy w sobie Psychologię i Fizjologię. Wiedza z zakresu tych nauk może być przekazana prawie każdemu, ale sztuka i umiejętności egzaminatora już nie. Możemy to porównać analogicznie do produkcji ubrań. Niektórym osobom ubrania będą pasowały perfekcyjnie od razu z wieszaka, ale inne osoby będą potrzebowały poprawek. Pytanie do wszystkich entuzjastów DLC to: Czy chciałbyś, aby członek Twojej rodziny lub Twój przyjaciel był testowany przez wykfalifikowanego, czy przeciętnego egzaminatora?

Jeśli chodzi o możliwy wzrost ilości środków zaradczych, za pomocą PLC wykfalifikowany egzaminator może ukryć pytanie na kilka znanych lub innowacyjnych sposobów. Nie tak jak w przypadku DLC, gdzie egzaminator wyjaśnia egzaminowanemu, że są to pytania porównawcze i psychologiczne reakcje muszą pojawić się w nich, żeby pokazać zdolność reakcji, jeśli egzaminowany kłamie, albo wynik testu będzie mylący. To właściwie może spowodować nieścisłości w teście niezależnie od tego, czy badany mówi prawdę, czy coś ukrywa. Dodatkowo, w erze technologii wiele osób egzaminowanych ma możliwość przeszukania Internetu, w celu znalezienia sposobu na oszukanie wariografu. Przykład z książki Nate’a Gordona (Gordon, 2017),w której nieuczciwa osoba wskazuje swoje kłamstwo na urządzeniu bez DLC. 

Nelson  w swoim artykule (Nelson, 2020) wspomina, że podczas PLC egzaminatorzy mówią egzaminowanemu, że musi odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania, w przeciwnym razie nie zda testu. To oczywiście zwiększa wagę testu PLC w oczach niewinnej osoby poddawanej testowi. W przypadku DLC osoba zostaje poinformowana, że dla egzaminatora ważna jest obserwacja znaczących psychologicznych bodźców, w przeciwnym razie oznacza to, że egzaminowanemu brakuje możliwości przekazania psychologicznych bodźców w trakcie kłamania, więc wynik testu może być niejednoznaczny. To oznacza, że nie zda on testu.

W obu przypadkach egzaminowanemu daje się do zrozumienia, jak ważne są pytania porównawcze. Wartość w PLC jest jednak istotna tylko dla prawdomównej osoby, gdzie w DLC, zarówno prawdomówna osoba, jak i kłamca zdają sobie sprawę z wartości psychologicznych reakcji, które następują po zadaniu pytań i mogą sprawić, że test zostanie przeprowadzony pomyślnie.

W obu nazwach (PLC i DLC) znajduje się litera „l”. Litera ta oznacza słowo „kłamstwo” (ang. lie). Jak w każdym naukowym badaniu, nie możemy porównywać psa z kotem, więc nasuwa się pytanie, czym jest kłamstwo. Najlepszą definicja, którą możemy przytoczyć to: fałszywe stwierdzenie popełnione z zamierzeniem zwodzenia kogoś, intencjonalna nieprawda.  Musimy teraz zadać sobie pytanie, czy osoba egzaminowana czuje, że kłamie, kiedy jest instruowana do powiedzenia „nie”. Czy powinna czuć, że kłamie? Egzaminowany dobrze wie, czy ukrywa prawdę przed egzaminatorem. Wypełnia tylko polecenia. To w zasadzie obniża jakość naturalnych psychologicznych warunków stworzonych przez PLC dla prawdomównego egzaminowanego. W umyśle osoby prawdomównej właściwe pytania mogą zaważyć na jej przyszłości,  a porównanie wypełnia tylko kolejność. DLC zdaje się zwiększać ilość zarówno odpowiedzi fałszywie przeczących, jak i fałszywie potwierdzających.

Poniżej przedstawiamy tabelę wad i zalet:

Zalety badania DLCWady badania DLC
1. Łatwe do przeprowadzenia.2.Wymaga mniej wykwalifikowanego egzaminatora.3. Pomaga uniknąć pytań intruzywnych. 1. Sprawia, że egzaminator jest mniej profesjonalny.2. Reakcja na poszczególne pytania zgodnie z kolejnością nie będzie równoważna, co może zwiększyć ilość wyników fałszywie pozytywnych.3. Ułatwia egzaminowanemu rozpoznanie potrzeby i miejsca, w którym ma wywołać konkretną reakcję.4. To może wywołać w egzaminowanym strach przed egzaminatorem, który może chcieć przedstawić go jako kłamcę.

W naszym badaniu staraliśmy się stworzyć sytuację i format, który odtworzyłby badanie DLC, więc zdecydowaliśmy się użyć standardowego testu poznania/stymulacji (ang. Acquaintance/Stimulation Test). 

Matte w swojej książce (Matte, 1996) opisuje historię testu stymulującego jako wprowadzonego przez Keelera (1936) do określenia zdolności reakcyjnej egzaminowanego. Sposób, w jaki przeprowadził test był następujący: poprosił egzaminowanego o wybranie karty i udzielenie odpowiedzi przeczącej na każde pytanie na wybranej karcie. Następnie egzaminator pokazywał prawidłowość testu poprzez wskazanie karty, przy której egzaminowany skłamał, a następnie wyjaśniał jak widoczna była zwodnicza reakcja egzaminowanego i jak łatwo było odróżnić pomiędzy jego prawdą i kłamstwem. 

Niektórzy egzaminatorzy pokazują egzaminowanym wskazania wariografu, żeby przekonać ich do efektywności pracy urządzenia. Niestety w wielu przypadkach nie ma żadnej reakcji, więc osoby przeprowadzające test ulepszyły metodę dodając oznaczanie GSR, które miało przekonać egzaminowanych, że test przeszedł pomyślnie. Wielu egzaminatorów twierdzi, że wskazania wariografu nie powinny być widoczne dla osób poddawanych testom, ponieważ zwiększają wiedzę egzaminowanych na temat środków zaradczych. 

Proszenie egzaminowanego o skłamanie, żeby zobaczyć jego reakcję przy DLC równa się testowi poznania/stymulacji. Egzaminatorzy zostali przez nas zapytani, jak często wariograf wskazuje znaczącą reakcję na wybrane numery/karty. Odpowiedź, którą często otrzymywaliśmy brzmiała tak: „Nie widzimy reakcji przy wyselekcjonowanym numerze/karcie”. Z doświadczenia, które przeprowadził Shurany wynika, że obserwuje więcej reakcji na wybrany numer, kiedy stosuje „test ukrytej karty” (egzaminowana osoba wybiera kartę, ale nie pokazuje jej egzaminatorowi tak jak w teście Keelera). Shurany wierzy, że w teście ukrytej karty ciekawość egzaminowanego stanowi istotny czynnik, który generuje lepsze rezultaty. 

Spośród dwunastu wykresów znaleźliśmy siedem z reakcjami wyprzedzającymi, jak wykazano w grupie A, cztery nie wykazały reakcji na liczbę, jak pokazano w grupie B, a jeden wskazujący możliwe CM do wybranej liczby (ruch jest zaznaczony na CZERWONO).

Wyłączając wykres, w którym był CM (36,36% przypadków), nie widzieliśmy znaczącej reakcji na wybraną liczbę.

W naszych badaniach postanowiliśmy sprawdzić reaktywność „klucza” (liczba, którą osoba badana wybrała) na test stymulujący. Aby było podobniej do CQT (Test pytań porównawczych), a nie do POT (szczyt napięcia), nie padało pytanie o numery w kolejności i nie były one sprawdzane.

Poniżej przedstawiamy sposób, w jaki zaprezentowaliśmy test badanym: 

Słuchaj John, nie wszyscy ludzie mogą zdać test. Problemy mają głównie ci, którzy mają problemy psychiczne. Na podstawie naszej krótkiej znajomości wnioskuję, że nie jesteś taką osobą. Aby zweryfikować zdolność Twojego organizmu do prawidłowej reakcji, zrobimy krótki test. Zanim do niego przystąpimy musisz napisać cyfrę od 3 do 7 na tej kartce (niezależnie od tego jaką cyfrę zapisze egzaminowany, egzaminator doda wcześniej 2 cyfry przed cyfrą 3 i 2 cyfry po cyfrze 7). Teraz, jeśli zapytam Cię w tym teście, czy napisałeś (pierwszy numer, który napisał egzaminator) jaka będzie Twoja odpowiedź? Tutaj oczekujemy na „nie” osoby egzaminowanej. Teraz jeśli zapytam Cię, czy napisałeś (drugi numer, który napisał egzaminator) jaka będzie Twoja odpowiedź ? (Tutaj oczekujemy odpowiedzi „nie”). Ale już jeśli zapytam Cię, czy napisałeś (numer napisany przez zdającego), co będzie twoja odpowiedzią? Tutaj oczekujemy odpowiedzi „tak”. Teraz, jeśli zapytam, czy napisałeś (trzeci numer, który napisał egzaminator) jaka będzie Twoja odpowiedź? Tutaj oczekujemy odpowiedzi „nie”. Teraz jeśli zapytam, czy napisałeś (czwarty numer, który napisał egzaminator) jaka będzie Twoja odpowiedź? Tutaj oczekujemy „nie”. Teraz John, jeśli poproszę Cię o odpowiedź „nie” na numer, który napisałeś, co zrobisz? Tutaj oczekujemy odpowiedzi: „Będę kłamać”. Ok, więc w teście, który będziemy teraz przeprowadzać chcę, żebyś odpowiedział „nie” na każde pytanie, w tym numer, który napisałeś … czy to jest zrozumiałe?

Wybraliśmy dwóch egzaminatorów do wzięcia udziału w teście. Obaj egzaminatorzy są egzaminatorami prywatnymi, a ich treningiem zajmował się Shurany. Jeden odbył szkolenie siedemnaście lat temu a drugi dwanaście lat temu. Cechowało ich duże doświadczenie w swojej profesji.

UstaleniaLiczba osóbProcent
Wykryta reakcja3561.4%
Brak Reakcji1424.6%
Odpowiedź „nie” zamiast „tak”23.5%
Odmowa „kłamania”47,00%
Podejrzenie CM23.5%
W sumie57100,00%

Badani, którzy nie chcieli kłamać, podali następujące wyjaśnienia:
Moje wartości zabraniają mi kłamać i nie zrobię tego (1 zdający).
Przyjechałem tutaj, aby powiedzieć prawdę i to właśnie zamierzam zrobić (2 zdających).
Od tego testu zależy moja przyszłość i nie wiem, czy zamierzasz manipulować testem.

Jeśli wyeliminujemy te trzy testy, to otrzymujemy następujące wyniki:

UstaleniaLiczba osóbProcent
Wykryta reakcja3571.4%
Brak reakcji1428.6%
W sumie49100,00%

Analizując te wyniki, możemy zauważyć, że celowe kłamstwo w przypadku 28.6% ludzi nie wywołało reakcji. Oczekiwalibyśmy, że w teście stymulującym procent byłby wyższy z powodu ciekawości. 

Kiedyś Shurany został zapytany przez managera: „Jak możemy określić ilościowo i zdecydować, kto jest lepszym egzaminatorem?”. Odpowiedź brzmiała: „Musimy sprawdzić liczbę błędów (nawet jeśli zajmie to dużo czasu) i liczbę niejasnych wyników,” jak wiemy nie ma niezdecydowanych egzaminowanych a jedynie niezdecydowane wyniki.

Największą wadą CQT i najczęściej podnoszonym argumentem krytyków CQT jest fakt, że nie znamy przeszłości osoby egzaminowanej, więc jak możemy być pewni, że PLC zadziała i wywoła wystarczającą reakcję, która przezwycięży reakcję wywoływaną przez strach niewinnie oskarżonego o problem z testem. Z drugiej strony, jak możemy być pewni, że wydajność PLC nie jest na tyle duża, żeby wywołać fałszywie negatywny wynik. 

Podczas używania „DLC” dochodzi dodatkowa kwestia tego, czy pytanie jest wystarczająco dobre i dodajemy do tego następujące problemy:

1. Jak mocno podkreślić pytanie?

2. Czy to zwiększa zewnętrzny problem? (Brak zaufania)

3. To pomaga egzaminowanemu znaleźć miejsce, aby wykorzystać CM.

4. Zmniejsza siłę pytania, ponieważ niektóre pytania zostaną uznane przez egzaminowanych jako nieistotne.

5. Zachęca prawdomównych egzaminowanych do korzystania z CM, aby upewnić się, że DLC zareagują i umożliwić im zdanie testu.

Konkluzje

Nie ma powodu, żeby przestać używać PLC i stosować coś, co powoduje więcej problemów (DLC).

Podziękowania

 Pragniemy podziękować Oded Gelfer (USA) i Fabioli Chaves (Kostaryka) za przeprowadzenie testów w wyznaczony sposób oraz udostępnienie ich wyników.

This is an open access article distributed under the Creative Commons
Attribution-NonCommercial-NoDerivs license http://creativecommons.Org/licenses/by-nc-nd/3.0