Gorzów Wielkopolski. Wariograf ujawnia nie tylko prawdę, ale i poważne schorzenie

Z bardzo nietypową sytuacją musiał poradzić sobie ekspert Instytutu Badań Wariograficznych,
przeprowadzając badanie wariograficzne w Gorzowie Wielkopolskim.
Ta historia pokazuje, że w poszukiwaniu prawdy można odkryć fakty, których nikt by się nie
spodziewał.
Wariograf w badaniu księgowej
Ekspert Instytutu Badań Wariograficznych został poproszony o przeprowadzenie badania z udziałem
45-letniej księgowej jednej z niewielkich firm produkcyjnych w Gorzowie. Badanie związane było z
podejrzeniem wyprowadzenia z firmy kilkunastu tysięcy złotych i bardzo dużym bałaganem w
dokumentach firmowych. Nieścisłości znalezione w księgach rachunkowych na przestrzeni kilku
ostatnich miesięcy nie dały się wyjaśnić zwykłą pomyłką, a księgowa miała trudność z wyjaśnieniem
niektórych decyzje, które podejmowała.
W związku z tym, że pracodawca zauważył również, że jego pracownica od kilku miesięcy zachowuje
się nieco dziwnie (np. unika kontaktu z innymi, często myli się, opowiadając o jakichś wydarzeniach z
przeszłości, bywa nieobecna myślami, ma trudności z koncentracją, zapomina o terminach) uznał, że
być może ma ona problemy finansowe i w związku z tym zdecydowała się na kradzież. Jednocześnie,
ponieważ przez wiele lat księgowa była lojalnym pracownikiem, prezes nie chciał włączać w sprawę
wymiaru sprawiedliwości, mając jedynie za dowód podejrzenia i poszlaki.
Badanie zrealizowano w Gorzowie, w siedzibie firmy. Profesjonalnie przygotowane badanie
wariografem wymaga od eksperta przygotowania badanego i przeprowadzenia wywiadu wstępnego,
w którego trakcie, ekspert zbiera informacje dotyczące zdarzenia, które ma być przedmiotem
badania.
W czasie wywiadu przedtestowego ekspert nie tylko wyjaśnia całą procedurę badania, zapoznaje
badanego z urządzeniem i czujnikami oraz systemem zapisu danych, ale również rozmawia o samym
badanym i sprawie. Zbiera informacje na temat tego, co zdaniem badanego się wydarzyło, jakie
okoliczności towarzyszyły wydarzeniom.
Badanie wariografem niemożliwe do wykonania, ale ekspert ma inne
podejrzenia
Etap przedtestowy jest niezwykle ważnym i koniecznym elementem badania. Zdarza się, że w czasie
takiego wywiadu okazuje się, że badanie musi zostać przełożone, bo badany nie przyznał się
wcześniej do tego, że ma np. ostry, alergiczny katar lub przyjął leki, które zakłócają reakcje
psychofizyczne.
Księgowa wprawdzie nie była przeziębiona, ale w trakcie rozmowy ekspert zauważył występowanie
deficytów poznawczych. Księgowa kilkukrotnie pytała o powtórzenie pytań i miała duże trudności z
koncentracją. Te problemy sprawiły, że ekspert uznał, iż prawidłowa interpretacja reakcji badanej
będzie niemożliwa. Jednocześnie uznał, że zaobserwowane problemy mogą być objawami zaburzeń
neurologicznych. Przeprowadził rozmowę z badaną i poprosił o skonsultowanie się z lekarzem
neurologiem.

Pracodawcy przekazano, że badanie nie mogło zostać przeprowadzone, ze względu na problemy
psychofizyczne zaobserwowane w trakcie wywiadu. Termin badania przełożono.
Kilka tygodni później, zlecający badanie skontaktował się z Instytutem i przekazał, że badanie
neurologiczne potwierdziło podejrzenia eksperta. Roztargnienie i problemy z pamięcią to efekt
wczesnego stadium rzadkiej, dziedzicznej odmiany choroby Alzheimera, która dotyka osoby w wieku
pomiędzy 30-50 r.ż. Za problemy związane z prowadzeniem księgowości najprawdopodobniej
odpowiada właśnie choroba. Zamiast kontynuowania badania (które w przypadku stwierdzenia
Alzheimera nie jest możliwe do przeprowadzenia), pracodawca zlecił audyt zewnętrzny, który ma za
zadanie wyjaśnić błędy w księgach handlowych.
Niestety, nie zawsze badanie wariograficzne będzie możliwe. Choroby, niektóre leki, stan
psychofizyczny uniemożliwiają przeprowadzenie badania wariograficznego. Dlatego tak ważne jest
przekazanie ekspertowi pełnej wiedzy o stanie badanego przed wykonaniem badania oraz
przeprowadzenie profesjonalnego wywiadu wstępnego.